Dzień 1.
Zbiórka przed szkołą w godzinach przedpołudniowych i wyjazd do Wiednia. Zobaczyliśmy tutaj uroczą stolicę Austrii a w niej m.in. Hofburg, Hundertwasserhaus, Katedrę św. Szczepana, Operę i inne zabytki.
Dzień 2.
W godzinach porannych dotarliśmy do Wenecji, której zwiedzanie rozpoczęliśmy rejsem po kanale La Grande. Następnie udaliśmy się na spacer wąskimi uliczkami miasta, odwiedzając m.in. Plac św. Marka, Pałac Dożów, Most Westchnień i inne.
Dzień 3.
Kolejny dzień naszej wycieczki to wieczne miasto - Rzym.
Niezapomniane wrażenia wywarły na nas stare mury Koloseum, Forum Romanum, Plac Navona, Panteon, Fontanna Di Trevi, schody Hiszpańskie, Ołtarz Ojczyzny, Łuk Triumfalny, przenosząc nas w starożytne czasy naszych przodków.
Dzień 4.
Pełni pozytywnych wrażeń kontynuowaliśmy zwiedzanie stolicy Włoch, na terenie której znajduje się państwo Watykan. To właśnie tam, po obejrzeniu wspaniałych fresków, rzeźb i obrazów (naszą szczególną uwagę przykuł obraz Jana Matejki pt. ,,Bitwa pod Grunwaldem"), dotarliśmy do zapierającej dech w piersiach Kaplicy Sykstyńskiej. Stamtąd udaliśmy się do najważniejszego dla chrześcijan miejsca - Bazyliki św. Piotra. Wzruszenie ogarnęło nas przy grobie naszego rodaka- papieża Jana Pawła II. Po południu zapaliliśmy znicz i odśpiewaliśmy hymn narodowy na cmentarzu na Monte Casino. Ostatnim punktem wycieczki w tym dniu było zwiedzanie klasztoru Benedyktynów. Był to niewątpliwie duchowo-patriotyczny czas dla wszystkich uczestników wycieczki.
Dzień 5.
Kontynuując duchowe przeżycia, dotarliśmy do miasta św. Franciszka - do Asyżu. Przemierzając jego uliczki, mieliśmy wrażenie, że czas stanął w miejscu. Po zapoznaniu się z historią życia świętego, udaliśmy się do Rimini, gdzie powitaliśmy z wielką radością morze Adriatyckie.
Dzień 6.
Niezapomnianych wrażeń w tym dniu dostarczył nam park rozrywki - Mirabilandia. Wielu z nas mogło pokonać swoje lęki, zjeżdżając na jednym z największych rollercoasterów w Europie. Niesamowitym przeżyciem były również popisy kaskaderów z grupy Hot Wheels - przejazd na dwóch kołach wyścigówek i ciężarówki. Po degustacji włoskiej pizzy, zmęczeni, ale pełni pozytywnych wrażeń, ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Włochy oczarowały nas swoim pięknem. A słoneczna pogoda, skutecznie zniechęcała do powrotu do szarej rzeczywistości.